Energooszczędne budynki szkieletowe są coraz częściej budowane w Polsce. Warto wiedzieć, że poza kolektorami słonecznymi, pompy ciepła są najbardziej energooszczędnym źródłem energii. Dodatkowo te urządzenia filtrują powietrze i pełnią funkcję klimatyzatora. Poniżej dokładnie zostanie przedstawione, dlaczego warto stosować pompy ciepła w domach szkieletowych.
Czynniki ekonomiczne
Może wydawać się, że pompa ciepła do drogie urządzenie, ale w dłuższej perspektywie jej stosowanie przynosi wiele oszczędności. Warto wiedzieć, że inwestując w pompę możemy zaoszczędzić na stolarce okiennej kupując okna tańsze, nieotwierane. Posiadanie tego urządzenia eliminuje też koszt ewentualnego zakupu klimatyzatora.
Największe oszczędności wynikają jednak z różnicy w kosztach ogrzewania oraz podgrzewania wody. Pompa ciepła to o nawet 70% niższe rachunki w porównaniu z ogrzewaniem elektrycznym. W przypadku budowy domów szkieletowych (http://siniat.pl/pl-pl/centrum-wiedzy/strefa-eksperta/wazne-elementy-wykonawcze-w-budynkach-w-technologii-szkieletowej) zastosowanie tego rozwiązania może dostarczyć dodatkowe oszczędności poprzez obniżenie temperatury w pomieszczeniach podczas naszej nieobecności.
Dobry mikroklimat
Pompa ciepła pozwala nie tylko na ogrzewanie domu zimą, ale także chłodzenie jego latem. Dzięki temu zawsze możemy się czuć w domu komfortowo i to bez uruchamiania kolejnych urządzeń. Warto też dodać, że powietrze, które krąży w domu jest filtrowane i osuszane dzięki czemu jest mniej kurzu i pyłu.
Wygoda
Jeśli budowa domu szkieletowego przewiduje montaż pompy ciepła, to najczęściej jej sterowanie jest częścią systemu inteligentnego domu. Dzięki temu wystarczy ustalić harmonogram temperatur rocznych i dobowych, a urządzenie samo będzie „pilnować” realizacji tego planu. Jeśli w pomieszczeniach zamontowane są czujniki ruchu to można ogrzewanie zaprogramować tak, aby tylko wtedy gdy ktoś z danego pokoju korzysta nagrzewać je do określonej temperatury. Z łatwością można też ustawić inne poziomy temperatury dla różnych pomieszczeń np. trochę chłodniej w sypialni.